Michał Emiliańczyk
Jeśli można powiedzieć, że wędkowanie może być pasją życiową to u Michała z pewnością tak jest. Michał potrafi całymi dniami przemierzać dziesiątki kilometrów nad dzikimi rzekami Pomorza. Do szczęścia nie trzeba mu dużo, wystarczy wędka, plecak i aparat fotograficzny. Michał jest mistrzem w czytaniu wody. Potrafi wypatrzeć ryby w rzece, które nie zostałyby zauważone przez innego wędkarza.
Wędkarstwo muchowe rozwija się u niego w naturalny sposób. Zaczął od suchej muchy, którą cieszył się przez długi okres w swojej karierze muszkarskiej. Następnie zabujał się w łowieniu na nimfę wykorzystując do tego celu EGO NANO NYMPHA 3,10m / 3#, by w końcu po latach łownia na muchę dojrzeć do czerwonego szklaka z Micro Skagitem i cieszyć sie z rzucania i holowania na nowo.